Na cztery interwencje wyjeżdżali dziś strażacy w powiecie sokólskim. Dwie z nich związane były z wczorajszą nawałnicą.
O godzinie 9.17 ratownicy z posterunku JRG w Dąbrowie Białostockiej wyjechali do Sławna. Ze względu na brak prądu zapewnili zasilanie inhalatora, z którego musiał skorzystać jeden z mieszkańców. We wsi wciąż nie było bowiem prądu. Okazało się, że sąsiad chorego ma agregat i będzie można z niego skorzystać. Interwencja trwała do 9.57.
Po godzinie 10 strażaków wzywano do Drahli. Przy pomocy pasów transportowych zabezpieczyli tam oni złamany słup telekomunikacyjny, uszkodzony prawdopodobnie po ty, jak uderzyło w niego auto.
Od godziny 11.57 do 12.10 trwała akcja na ulicy Sikorskiego w Sokółce, gdzie doszło do pożaru w komorze silnikowej samochodu osobowego. Pożar stłumili gaśnicami proszkowymi kierowcy widząc ogień wydobywający się z auta.
Strażacy usuwali też dwa drzewa złamane przez wiatr w pobliżu Laudańszczyzny. Ich działania trwały od 13.45 do 14.17.
Tak jak informowaliśmy, po wczorajszym przejściu burzy, sporo pracy mieli ratownicy z OSP Janów. Dziś zamieścili oni zdjęcia z interwencji na swoim profilu na Facebooku.
(pb)