Po południu rozdzwoniły się telefony mieszkańców do sokólskich strażaków. Chodziło o hałdę węgla na terenie przedsiębiorstwa przy ulicy Kresowej. Ratownicy wyjeżdżali też dziś do Babik.
Rano informowaliśmy o dymie wydobywającym się z hałdy węgla (o wysokości około 13 metrów) przy Kresowej. Interweniował tam zastęp strażaków z JRG Sokółka. Trzeba było przewalić hałdę i przelewać węgiel wodą. Zajęli się tym pracownicy przedsiębiorstwa. Po południu mieszkańcy pobliskich domów ponownie zaczęli informować ratowników o zadymienie. Strażacy jeszcze raz przybyli na Kresową. Mierniki nie wykazały przekroczenia norm. Wciąż trwa przewalanie i przelewanie wodą hałdy, którą prowadzi personel firmy.
Od 11.39 do 12.48 trwała akcja w Babikach. Złamana gałąź przy miejscowej szkole zawisła nad przewodami telefonicznymi. Wyjeżdżali tam strażacy z OSP Zubrzyca Wielka, wysłano też podnośnik z Sokółki. Fragment drzewa został usunięty i pocięty na kawałki.
(pb)