Kilka milionów milionów złotych ma kosztować budowa kanału ciepłowniczego od ulicy Przemysłowej do Zielonego Osiedla. Dzięki inwestycji będzie można zlikwidować kotłownię ogrzewającą bloki, a mieszkańcy będą mieli w kranach ciepłą wodę z sieci. - Dofinansowanie tego projektu wynosi w naszym przypadku maksymalnie 60 procent - mówi Jerzy Łazarewicz, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Sokółce.
Przedsiębiorstwo złożyło wniosek do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska. Na przełomie września i października będzie też prowadzony nabór projektów do Regionalnego Programu Operacyjnego. MPEC będzie mógł jednak skorzystać z dofinansowania z jednego źródła.
- Efektem budowy kanału ciepłowniczego będzie likwidacja kotłowni na Zielonym Osiedlu. Pierwotne założenia, jeszcze z 2012 roku, mówiły o tym, że nie będzie zmiany sposobu ogrzewania wody w kranach (obecnie lokatorzy wykorzystują bojlery - red.). Na dzisiaj zdania mieszkańców w tej sprawie są podzielone. Skłaniamy się ku temu, by ludzie mogli skorzystać z tego udogodnienia - tłumaczy Jerzy Łazarewicz.
Koszty wymiany instalacji w blokach pokryłaby Spółdzielnia Mieszkaniowa, ZGKiM lub wspólnoty.
Kanał będzie biegł od ulicy Przemysłowej (nieopodal ulicy Głowackiego), przez teren PZZ, pod torami, w pasie drogowym projektowanego wiaduktu, następnie przy ulicy Kryńskiej do ulicy Jana Pawła w pobliżu Biedronki do warsztatów szkolnych ZSZ. Projekt obejmie też budowę 22 węzłów cieplnych. Koszt inwestycji może wynieść 6 mln zł z dofinansowaniem maksymalnie 60 procent.
Także właściciele domów jednorodzinnych, przy których będzie biegł kanał, będą mogli podłączyć się do sieci.
- Czas realizacji określamy na trzeci kwartał 2019 roku, a uruchomienie - po pierwszym kwartale 2020. Sieć musi być efektywna, co znaczy, że ponad 50 procent energii ma pochodzić z odnawialnych źródeł. Wiemy, że spółka Celsium (właściciel ciepłowni w Sokółce) uruchomi drugi kocioł w styczniu 2020 roku. Nie możemy więc zrealizować inwestycji wcześniej - dodaje Jerzy Łazarewicz.
(pb)