Młodzi ludzie z Sokółki zorganizowali w centrum miasta bazarek na rzecz sokólskiego schroniska dla zwierząt.
Mogliby przecież kopać piłkę lub robić wiele innych rzeczy i w pełni korzystać z wakacji, ale postanowili poświęcić swój czas i zorganizowali bazarek, a dochód ze sprzedaży fantów przeznaczą na rzecz sokólskiego schroniska. Inicjatorami tego godnego pochwały przedsięwzięcia jest trójka młodych ludzi z Sokółki - Julia Bagan, Mateusz Wójcik i Kornelia Lewosz.
- Istniał już wirtualny bazarek, na którym sprzedawano rzeczy przez internet. Wpadliśmy więc na pomysł, aby zorganizować bazarek w innej formie. Wszystkie rzeczy, które mamy na stoisku są nasze i naszych znajomych. Każde z nich posiada swoją cenę. Bardzo szybko schodzą małe samochodziki, mamy też gry planszowe i wiele innych rzeczy - mówi Mateusz Wójcik.
Bazarek trwa już piąty dzień. Do tej pory młodzi wolontariusze zebrali już 650 zł.
- Na pewno wolimy spędzić ten czas w taki sposób, pomagając zwierzętom, niż siedzieć przed komputerem - stwierdza Mateusz Wójcik, jeden z inicjatorów bazarku.
Jak dodaje, teraz czeka ich dwutygodniowa przerwa od handlu, ale po tym czasie na pewno wrócą i w ten sam sposób będą wspierać podopiecznych sokólskiego schroniska.
(mby)
Bazarek na rzecz sokólskiego schroniska: