Sokólskie Wodociągi zamówiły urządzenia do wtłaczania wody, które pracują od wczoraj. - Mam nadzieję, że mieszkańcy będą mogli pobierać tyle wody, ile trzeba - mówi Tomasz Breńko, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji.
O sprawie problemów z wodą w mieszkaniach na najwyższych piętrach kilku bloków w Sokółce pisaliśmy jako pierwsi. Z względu na suszę i duże zapotrzebowanie wody, zaczynało jej tam brakować.
CZYTAJ WIĘCEJ: Susza także w kranach. Wodociągi apelują do mieszkańców
- Mam nadzieję, że problemy z dostępem do wody nie będą się już pojawiać. Chcąc załatwić sprawę mieszkańców, szczególnie tych w blokach Spółdzielni Mieszkaniowej, którzy pośrednio są naszymi klientami, postanowiliśmy w trybie pilnym zamówić nieco inne pompy. Silniki zostały te same, jednak przy tym samym ciśnieniu będą one w stanie wtłoczyć do sieci większą ilość wody. Do tej pory nie było takiej sytuacji w 76-letniej historii przedsiębiorstwa - by zabrakło wody aż w tak drastycznym stopniu, czyli w kilku blokach na dwóch osiedlach. Związane jest to z tym, że są one położone najwyżej. Tymczasem podczas długotrwałej suszy, trwającej w maju i czerwcu, następował sukcesywny duży rozbiór wody. W pewnym momencie doszło do tzw. przełamania. Nasze zapasy w zbiorniku retencyjnym zaczęły się kończyć, a nie mogliśmy ich w całości uzupełnić, ponieważ rozbiór trwał całą dobę. Dopełnialiśmy więc go, ale nie w takim stopniu jak trzeba - wyjaśnia Tomasz Breńko. - Zamówiliśmy więc potrzebny sprzęt, który został wysłany w czwartek z Niemiec z firmy partnerskiej, współpracującej z nami. W piątek dotarł do Sokółki, został zamontowany około godziny 13. Mam nadzieję, że mieszkańcy będą mogli pobierać tyle wody, ile trzeba - dodaje.
(pb)