Mieszkańcy Sokółki bawią się na Festynie Białoruskim i Wiankach organizowanych przez Sokólski Ośrodek Kultury nad zalewem w Sokółce. Na scenie grają zespoły muzyczne, a panie plotą wianki i puszczają je na wodę.
- Podczas Nocy Świętojańskiej działy się cuda, prawie czary. Mam nadzieję, że dzisiaj u nas będzie podobnie. Noc Kupały to święto ognia, wody, słońca, urodzaju, radości no i przede wszystkim miłości. To święto obchodzone we wszystkich słowiańskich krajach - przypomniała Agnieszka Kozakiewicz z Sokólskiego Ośrodka Kultury.
Podczas Festynu Białoruskiego na scenie występują zespoły: „Ad Rem" z Dąbrowy Białostockiej, „Czyżowianie" z Czyż, „Rozśpiewany Gródek" z Gródka, „Reczańka" z Koźlik oraz „Kałaski" i „Krynica" z Białegostoku.
Na scenie pojawili się też młodzi artyści ludowi ze Starej Kamionki oraz grupa "Razem", a także Kapela U Mundka oraz Jemioła działające przy Sokólskim Ośrodku Kultury.
Przy zalewie płoną ogniska, a obok panie plotą wianki. Ci, którzy w tej sztuce stawiają pierwsze kroki, pomocą służą uczniowie Uniwersytetu Trzeciego Wieku.
Wianki, plecione w Noc Kupały, to nawiązanie do ludowej tradycji. W dawnych czasach tzw. sobótka była okazją do łączenia się w pary. Kawaler, który złapał wianek wypuszczony przez pannę, miał być - według słowiańskich wierzeń - przeznaczony jej przez los.
(mby)
Noc Kupały w Sokółce: