Od kilku miesięcy z mostu na rzece Sokołdzie w Dworzysku wyziera sporych rozmiarów dziura. Na ubytek zwróciła uwagę nasza Czytelniczka. Poinformowaliśmy o tym zastępcę burmistrza Sokółki Antoniego Stefanowicza, który zadeklarował, że odpowiednie służby zajmą się sprawą.
„Proszę zobaczyć, jak wygląda most w miejscowości Dworzysk: ogromna dziura założona kawałkiem drzewa „dla bezpieczeństwa”. W związku z wyłączeniem z ruchu jednej strony mostu, kolejna dziura tworzy się już po jego drugiej stronie. Dodatkowo drewniane barierki są w opłakanym stanie” - pisze w mailu Czytelniczka.
- Najpierw sprawdzimy w jakim stanie jest most i ustalimy w jaki sposób można go naprawić - mówi Antoni Stefanowicz, zastępca burmistrza Sokółki.
Jak dodaje, prawdopodobnie ktoś przewoził tamtędy drewno, nie stosując się do znaku ograniczenia tonażu, stąd zniszczenia w poszyciu mostu.
„Już raz widziałam małe odłamki lampy i innych części samochodowych bezpośrednio przy tym miejscu. Być może komuś udało się wyjść przy tym bez większych obrażeń, jednak kolejna osoba może nie mieć tyle szczęścia” - pisze Czytelniczka.
Przeprawa znajduje się na granicy powiatu sokólskiego i białostockiego.
- Może wchodzić w grę wymiana całego poszycia mostu, a to są spore koszty. Za mostem nie ma terenu gminy, jest rezerwa - mówi Antoni Stefanowicz.
Budowa nowej przeprawy może kosztować około 250 tys. zł. Podobnych rozmiarów most wybudowano w pobliskim Ostrówku.
(mby)
Dziura w moście na Sokołdzie w Dworzysku (zdjęcia nadesłane przez Czytelniczkę):