10 lat za kratami spędzi młody mężczyzna, który latem ubiegłego roku pokłócił się z kolegą o dziewczynę i ugodził go w plecy noże. Wczoraj Sąd Apelacyjny w Białymstoku wydał prawomocny wyrok w tej sprawie.
Przypomnijmy, 20 lipca ubiegłego roku po godzinie 23 policjanci otrzymali zgłoszenie o bójce między blokami na ulicy Pocztowej w Sokółce. Funkcjonariusze natychmiast tam wyjechali. Z ich ustaleń wynikało, że do 22- i 23-latka podszedł młody mężczyzna i rozpoczął rozmowę. Po kilku chwilach pomiędzy mężczyznami wywiązała się ostra wymiana zdań. W pewnym momencie 24-latek ugodził nożem w plecy 23-latka i uciekł z miejsca zdarzenia. Sprawca został po kilku dniach zatrzymany przez policję i trafił do aresztu. Usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa. Sprawca był już wcześniej karany za przestępstwa m.in. przeciwko życiu i zdrowiu oraz mieniu.
W pierwszej instancji Piotr S. - za usiłowanie zabójstwa i spowodowanie ciężkich obrażeń ciała - usłyszał wyrok 10 lat pozbawienia wolności oraz obowiązek zapłaty 50 tys. zł zadośćuczynienia na rzecz pokrzywdzonego.
Wczoraj sprawą odwoławczą zajmował się sąd apelacyjny. Oskarżony usiłował tłumaczyć, że - owszem - podczas bójki miał w kieszeni spodni nóż, ale nie zamierzał go wykorzystać. Sąd nie dał temu wiary.
Nie może być tak, że sprawca wkłada nóż z długim ostrzem do kieszeni i skacze tak wysoko, że zadaje cios w górne partie ciała
- stwierdził sędzia Dariusz Czajkowski (cytat za Polskim Radiem Białystok).
Wyrok 10 lat pozbawienia wolności został podtrzymany. Jest on już prawomocny.
opr. (pb)