Wczoraj, zgodnie z wnioskiem części radnych, wykreślono z projektu budżetu gminy Sokółka przygotowanego przez magistrat 200 tys. zł, które miałyby zostać przeznaczone na budowę miejskiej strzelnicy sportowej. Gmina chciała ubiegać się o środki na tę inwestycję z Ministerstwa Obrony Narodowej. Wiadomo już, że do realizacji tego przedsięwzięcia przymierza się powiat sokólski.
Sokólskie Stowarzyszenie Sportów Strzeleckich stara się o uruchomienie strzelnicy od kilkunastu miesięcy. W tej sprawie jego przedstawiciele kilkakrotnie spotykali się z burmistrzem Sokółki, ale - jak twierdzili - napotykali na trudności. Chcieliby, aby strzelnica była reaktywowana w miejscu, gdzie znajduje się obecnie - na działkach tuż za rogatkami Sokółki, przy trasie na Kuźnicę. Magistrat był natomiast zdania, że nie jest to możliwe ze względu na to, iż nie pozwala na to miejscu miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego. Burmistrz proponowała natomiast, aby strzelnicę umiejscowić w Zadworzanach, tuż przy kopalni kruszywa. To teren gminny o powierzchni około 12 hektarów, który jest przeznaczony na działalność sportową i rekreacyjną.
Miasto chciałaby otrzymać dofinansowanie Ministerstwa Obrony Narodowej, które od stycznia ma uruchomić program budowy strzelnic w każdym powiecie. - Jesteśmy po konsultacjach z osobą, która projektuje takie strzelnice. Stwierdziła ona, że teren w Zadworzanach wpisuje się w ten program - mówiła wczoraj na sesji Rady Miejskiej Ewa Kulikowska, burmistrz Sokółki. Jak dodała, w pierwszej kolejności pieniądze z ministerialnego programu trafią do województw Polski Wschodniej, co zwiększa szansę Sokółki na te środki, a obiekt zostanie przekazany do zarządzania Stowarzyszeniu Sportów Strzeleckich, a nie innym podmiotom.
Strzelnica miałaby być wykorzystywana nie tylko przez pasjonatów sportów strzeleckich, ale też na przykład przez Wojska Obrony Terytorialnej.
- Na to przedsięwzięcie można otrzymać dofinansowanie nawet do 100 procent. Jeżeli nie otrzymamy go, to te środki zostaną przesunięte w budżecie. Ale apeluję, aby radni dali nam szansę, abyśmy złożyli ten wniosek - mówiła burmistrz Sokółki. Chodzi o 200 tys. zł, które znalazły się w projekcie budżetu gminy Sokółka na 2018 rok. Miałyby one pokryć wkład własny gminy. Radni jednak okazali się nieugięci i wykreślili tę inwestycję.
Jaki więc będzie dalszy los strzelnicy w Sokółce i czy obiekt ma szansę w końcu powstać zgodnie z wolą Stowarzyszenia Sportów Strzeleckich? Kilka dni przed świętami jeden z Czytelników poprosił redakcję o naświetlenie tej sprawy, bowiem - jak stwierdził - starosta sokólski w wywiadzie dla białostockiej rozgłośni informował, że prowadzi rozmowy na temat budowy takiego obiektu. „Podobno owa strzelnica ma powstać obok wsi Drahle" - napisał Czytelnik w mailu.
Jak powiedziała na wczorajszej sesji Ewa Kulikowska, miasto proponowało stowarzyszeniu jeszcze jedną lokalizację - to właśnie teren pożwirowy w okolicach Drahli i Bohonik. - Ta lokalizacja nie pasowała stowarzyszeniu. Nie chcą tam działać - powiedziała burmistrz.
Okazuje się, że powiat sokólski faktycznie przymierza się do tej inwestycji.
- Starosta sokólski Piotr Rećko prowadzi rozmowy w tej sprawie. PiS szybciej dostanie na strzelnicę niż PSL - stwierdził podczas wczorajszej sesji radny Antoni Cydzik.
- Prowadzimy rozmowy z Urzędem Wojewódzkim w Białymstoku, gdyż wicewojewoda podlaski Jan Zabielski wystąpił do nas z zapytaniem, czy dysponujemy strzelnicą na terenie powiatu i czy mamy zamiar pozyskać środki na ten cen z budżetu państwa. Jak wiemy, jest projekt Ministerstwa Obrony Narodowej. Co do lokalizacji strzelnicy, to nie jest ona jeszcze przesądzona, natomiast rozważamy kilka miejsc - powiedział nam starosta sokólski Piotr Rećko. - Na pewno będziemy dążyć do tego, aby uzyskać około 2 mln zł na ten cel. Mamy już wstępne uzgodnienia ze stowarzyszeniem strzeleckim, którego członkiem jest Krzysztof Ślusarczyk. Uważamy, że tam są profesjonaliści, autentyczni pasjonaci sportów strzeleckich. Strzelnica będzie dedykowana również dla klas mundurowych, dla służb mundurowych, ale też dla zwykłych mieszkańców powiatu sokólskiego. Na ten cel chcemy przeznaczyć również wkład własny.
Powiat za pomocą środków z ministerstwa chciałby wybudować strzelnicę już w 2018 roku.
- To jest plan, który chcemy zrealizować w przyszłym roku i raczej nam się uda. Z mojej oceny sytuacji wynika, że będziemy skuteczni w tym zakresie - powiedział Piotr Rećko.
(mby)