Nie doszło dziś do połączenia sokólskich Wodociągów i MPEC-u. Umorzono zobowiązania KS Sokół wobec gminy. Radni poświęcili dziś poranek na udział w sesji.
Wątpliwości wzbudziły dwa punkty z programu obrad.
- Jestem za tym, aby odłożyć dziś głosowanie w sprawie połączenia miejskich spółek (Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji oraz Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej - przyp. red.). Chcemy, żeby to było przygotowane jak najlepiej - apelował radny Jarosław Panasiuk. - W uzasadnieniu pominięty został czynnik ludzki - dodał radny Stanisław Pałusewicz. Przewodniczący zarządził głosowanie. Okazało się, że 11 radnych przeciw 10 opowiedziało się za zdjęciem tego punktu z porządku obrad. Najprawdopodobniej sprawa połączenia dwóch firm wróci na jednej z najbliższych sesji. Cały zabieg ma usprawnić funkcjonowanie przedsiębiorstw i przynieść oszczędności.
Bez dyskusji i jednogłośnie przegłosowano przyznanie Honorowego Obywatelstwa Sokółki Wojciechowi Drewniakowi. - Niewiele jest osób tak zasłużonych dla naszej gminy. To najwyższe społeczne wyróżnienie - mówił burmistrz Stanisław Małachwiej.
Radni wysłuchali też informacji na temat funkcjonowania spółki Euro Sokółka, zarządzającej składowiskiem odpadów w Karczach. - W ostatnią środę wmurowany został kamień węgielny pod budowę zakładu zagospodarowania odpadów. Udało nam się także pozyskać stażystów, będzie 14 nowych miejsc pracy przy sortowaniu śmieci. Ograniczymy też liczbę odpadów przyjmowanych do Karcz. Mamy pozwolenie na magazynowanie śmieci na okres trzech lat. Oznacza to, że z końcem czerwca wyjechać muszą odpady przyjęte do Karcz w lipcu 2009 roku. Tam dzieje się to, co ma się dziać - mówił Krzysztof Iwanicki, prezes Euro Sokółki.
Sporo dyskusji wzbudziła sprawa umorzenia należności pieniężnych Sokoła. - Niektórych radnych straszą już prokuraturą w związku z tą sprawą - mówił wiceprzewodniczący Łukasz Moździerski.
Radni poprosili o wyjaśnienie prawnik gminy. - Myślę, że macie państwo do nas przynajmniej tyle zaufania - uspokajała Danuta Kowalczuk, radca prawny.
- Cuda są w Sokółce. Podejmujemy decyzję o umorzeniu zaniedbań dokonanych przez członków obecnej Rady Miejskiej. Ile razy będziemy zamiatać sprawy pod dywan? - pytał radny Sławomir Sawicki. - Klub Sokół rozliczał się z dotacji niefrasobliwie - przyznała skarbnik miejska, Janina Kucharewicz. - Trzeba dać drugą szansę klubowi - apelował radny Dariusz Matoszko.
Ostatecznie większość Rady przychyliła się do tego, aby umorzyć ponad 105 tys. zł (wraz z odsetkami) dotacji wykorzystanej przez KS Sokół niezgodnie z przeznaczeniem.
Radni zatwierdzili też zmiany w budżecie. Więcej niż zakładano pochłoną bowiem realizowane właśnie inwestycje miejskie - remont uliczki i placu przed kinem, modernizacja ulicy Kolejowej.
(is)