Jak można zarabiać na śmieciach? Olbrzymie pieniądze tkwią w surowcach wtórnych. Tona butelek PET to ponad 1900 złotych, karton - 500 złotych. Zakupem śmieci zainteresowane są też cementownie - powiedział nam Krzysztof Iwanicki, prezes Euro Sokółki.
Dziś w pobliżu składowiska odpadów w Karczach odbyła się uroczystość wmurowania kamienia węgielnego pod budowę zakładu zagospodarowania odpadów. Za co najmniej 30 milionów złotych ma tu powstać nowoczesny obiekt.
- Tak jak państwo widzicie, można posłużyć się słowami pewnej piosenki. Że jest ściernisko, a będzie... coś innego - mówił do zebranych burmistrz Sokółki Stanisław Małachwiej.
Na owe ściernisko przybyli przedstawiciele Czyściocha Bis oraz władze Euro Sokółki. Były też władze samorządowe. I choć firma podstawiła autokar dla radnych, to do Karcz przyjechało ich tylko sześcioro.
Odczytano akt erekcyjny, później wmurowano go wraz z dzisiejszą gazetą i monetami. Zebranym przygrywał kwartet smyczkowy.
- Powstaną tu pola składowe, równolegle wybudujemy infrastrukturę wagową, halę sortowni i kompostownie. Myślę, że zakład zacznie działać już za 10 miesięcy - stwierdził Krzysztof Iwanicki, prezes Euro Sokółki. Na pytanie o plany wywiezienia śmieci z Karcz do Studzianek (pisaliśmy o tym w tekście Tak wygląda składowisko odpadów w Karczach [FOTO OD CZYTELNIKA]), prezes Iwanicki odparł: - Musimy zutylizować 2,5 tys. ton. Nie stanowi to dla nas większego problemu.
(is)
Uroczystość w Karczach. Zobacz zdjęcia:
Wmurowanie kamienia węgielnego. Wideo: