Prawdziwa wiosna z temperaturą powyżej 20 stopni trwała zaledwie kilkanaście godzin. Już dziś nad region nadciągną deszczowe chmury. Prawdziwa niespodzianka czeka nas natomiast w poniedziałek i wtorek.
Deszcz ma zacząć padać już dziś wieczorem. Niewykluczone są także burze. Niedziela będzie nieco chłodniejsza, z temperaturą wynoszącą 18 stopni. Meteorolodzy przewidują też intensywne opady, zwłaszcza wieczorem. W sumie tego dnia spaść może nawet 15 litrów wody na metr kwadratowy.
„Zimni ogrodnicy” nadejdą w tym roku wcześniej niż zazwyczaj. Z północy zacznie spływać do Europy - aż po Bałkany i Francję - chłodne powietrze. W nocy z poniedziałku na wtorek temperatura spadnie do -1 stopnia. Nad ranem we wtorek możliwe będą opady deszczu ze śniegiem, śniegu i krupy śnieżnej. Tego dnia termometry wskażą maksymalnie 8 stopni, w nocy na środę czeka nas kolejny spadek temperatury do -2, a przy gruncie nawet do -5 stopni.
Widać to na poniższej animacji:
Takiej anomalii pogodowej jak zima w drugiej dekadzie maja nie notowano od 1980 roku.
Od środy aura zacznie się poprawiać, choć temperatura będzie rosła dość powoli - od 9 stopni w środku tygodnia do 14 w weekend. Czwartek przynieść może jeszcze kolejne opady deszczu. Od piątku powinno się już rozpogodzić.
(is)