Od 1 stycznia br. sokólskie Wodociągi odpowiadają za zimowe utrzymanie dróg i chodników w gminie. Ale nie tylko za to.
- Stanęliśmy do przetargu, który wygraliśmy. Umowa obowiązuje nas do końca tego miesiąca, później wchodzą zaś umowy in-house. Przepisy obowiązujące od 1 stycznia mówią, że może z tego skorzystać spółka, która ponad 90 proc. swojej działalności kieruje do lokalnej społeczności - a taki warunek spełniamy. Poza tym burmistrz Sokółki jest przecież zgromadzeniem wspólników Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji - tłumaczy Tomasz Breńko, prezes przedsiębiorstwa.
W sprawie odśnieżania ulic i chodników mieszkańcy gminy mogą dzwonić do Wodociągów.
- Na naszej stronie internetowej podany jest całodobowy numer telefonu (85 711 27 53 lub 505 301 309 - red.). Tak jak w przypadku awarii wodociągowej lub kanalizacyjnej, tak samo będzie teraz z odśnieżaniem. Należy jednak pamiętać o tym, że są pewne zasady zimowego utrzymania jezdni i chodników. Jest określony czas od ustania opadów na oczyszczenie ulic ze śniegu, są także różne klasy utrzymania - mówi Tomasz Breńko.
Spółka ma trzy pługi na samochodach, dwie piaskarko-solarki na samochodach, trzy pługi na ciągnikach z trzema piaskarkami oraz pług na koparce. W razie dużych zasp są także do wykorzystania koparki do wywożenia śniegu.
- Zyskaliśmy pieniądze. Ile? Wszystko zależy od tego, jaka będzie zima. Im więcej będziemy pracować, tym więcej zarobimy. Trzeba pamiętać o tym, że pieniądze te zostają w mieście, a nie wychodzą gdzieś na zewnątrz - stwierdza prezes.
Przedsiębiorstwo będzie też odpowiadać za letnie utrzymanie ulic i chodników.
- Wygraliśmy w tej sprawie drugi przetarg. Potem wejdą umowy z in-house - tłumaczy Tomasz Breńko.
MPWiK będzie także zajmować się oznakowaniem jezdni i łataniem dziur w drogach. Jeden z sokólskich przedsiębiorców zlikwidował działalność.
- Od poniedziałku zatrudniam trzech jego pracowników. Ci ludzie mają ponad 20-letni staż w układaniu chodników miejskich, naprawianiu dziur, malowaniu pasów, więc są to ludzie z dużym doświadczeniem - dodaje Tomasz Breńko.
(is)