Pomysł narodził się w ubiegłym roku. Mieliśmy przyznane 3 tysiące złotych na imprezę. Połowę wydaliśmy na produkty, połowę zaś na nagrody. Opinie mieszkańców były bardzo pozytywne. W tym roku chcemy to powtórzyć - mówi Wojciech Januszkiewicz, wiceprezes Stowarzyszenia Dziedzictwo Kulturowe Igrył, jednocześnie sokólski radny. W czerwcu w tej podsokólskiej wsi zapowiada się niezwykle smakowita impreza.
W ubiegłym roku trzy 3-osobowe drużyny rywalizowały ze sobą na festynie w Igryłach, przygotowując kilka potraw: kurę po cygańsku, ciasta oraz danie ziemniaczane. Impreza wszystkim przypadła do gustu. Zadecydowano więc, że znów się odbędzie. Stowarzyszenie Dziedzictwo Kulturowe Igrył zdobyło pieniądze z Krajowej Sieci Obszarów Wiejskich.
- W tym roku chcemy zorganizować rywalizację na przygotowanie najlepszego kociołka cygańskiego. Zamierzamy też, aby przyłączyły się do nas reprezentacje z pobliskich miejscowości: Wierzchłowiec, Zawistowszczyzny, Janowszczyzny. Może będą jeszcze goście z Szudziałowa? - mówi Wojciech Januszkiewicz.
Impreza ma się odbyć 3 czerwca. - Przy okazji dementuję, że jest to jeden z punktów Dni Sokółki, które właśnie wtedy będą się odbywać. Zawsze święto miasta przypadało na drugi weekend czerwca. Tym razem jest inaczej, ze względu na Euro 2012. My wcześniej ustaliliśmy termin, później dowiedzieliśmy się o tym, że pokrywa się on z Dniami Sokółki. Konsultowaliśmy się w tej sprawie z burmistrzem. Powiedział, że nie ma nic przeciwko temu - wyjaśnia wiceprezes z Igrył.
Na festynie wystąpią grupy Tvister oraz Golden, natomiast prawdziwą gwiazdą będzie lokalny zespół cygański. - Właśnie szyte są dla nas stroje. Mamy uzdolnioną krawcową we wsi. Będziemy wykonywać wszystko, co cygańskie, a więc takie hity jak chociażby "Ore, ore" - śmieje się Wojciech Januszkiewicz.
Drużyny będą przygotowywać swoje wersje kociołka cygańskiego, później zaś zaplanowana jest degustacja. - Około 21.30 impreza zakończy się, a my zaprosimy wszystkich na Dni Sokółki - mówi wiceprezes.
Kolejny, podobny festyn ma się odbyć 15 sierpnia.
Stowarzyszenie opracowuje także kulinarną książkę kucharską. - Chcemy tam zamieścić przepisy regionalnych potraw, także cygańskich i tatarskich. Pomagać nam będzie Dżenetta Bogdanowicz z Kruszynian. Odbędą się 5-dniowe warsztaty kulinarne. Planujemy, żeby wszystko to zakończyło się festynem połączonym z Dniem Dziecka. Książka ma liczyć 36 stron - opowiada Wojciech Januszkiewicz.
Skąd wątki cygańskie w Igryłach? - W XVIII wieku osiedlono tu Romów. Chcemy do tego nawiązywać. To nasz sposób na pozyskanie unijnych środków. Zresztą, Igryły to bardzo zgrana wieś! - dodaje wiceprezes.
(is)
Cygański Kociołek (przepis udostępniony przez Wojciecha Januszkiewicza).
Składniki: kapusta liściasta (świeża), ziemniaki, cebula, boczek wędzony, kiełbasa zwyczajna (najlepiej wcześniej grillowana - to dopiero smak!), pieczarki, sól, pieprz, papryka słodka mielona, majeranek, przyprawa do grilla, oliwa z oliwek i... odrobina koniaku. Ilości składników zależą od wielkości garnka, no i możliwości naszych gości.
Wykonanie: Przygotowujemy większy garnek, najlepiej tzw. "beczułkę". Koniak mieszamy z taką samą ilością oleju. Tak przygotowaną miksturą smarujemy wnętrze garnka. Następnie sprawiamy pieczarki (myjemy, obieramy, szatkujemy w plasterki) i gotujemy je na małym ogniu w osolonej wodzie. W tym czasie przygotowujemy, tzn. kroimy w plasterki następujące składniki: kiełbaskę, ziemniaki (surowe), boczek wędzony i cebulę. Nasze pieczarki powinny być już gotowe, więc zlewamy je na sito i przystępujemy do konkretów. Garnek wykładamy 1-2 warstwami liści kapusty i układamy na nich plasterki ziemniaków, solimy. Na to kładziemy po 1/2 części przygotowanych przez nas produktów tj. kiełbaskę, boczek, cebulę i pieczarki. Całość przesypujemy przyprawą do grilla, papryką, odrobiną pieprzu, sporą ilością majeranku i na koniec przykrywamy liśćmi kapusty. Wszystko mocno ugniatamy i układamy drugą identyczną warstwę, którą także przykrywamy liśćmi kapusty. Tak przygotowany garnek przykrywamy pokrywką i wstawiamy na mały ogień na ok. 30-45 min. Po tym czasie nagrzewamy piekarnik, wstawiamy do niego nasze danie i pieczemy na niewielkim ogniu 1-2 godzin (w zależności od wielkości garnka).