Pięściarze Dariusz Sęk, Norbert Dąbrowski i Ewa Piątkowska mieliby wystąpić na kwietniowej gali boksu zawodowego w Sokółce. Dzisiaj w tej sprawie Andrzej Gmitruk i Dariusz Wojtkowski ponownie odwiedzili Sokółkę. Impreza ma się odbyć 16 kwietnia na hali Zespołu Szkół w Sokółce. - Chcemy dać dobre widowisko sportowe na europejskim poziomie. Nie boimy się tego wyzwania - mówił dziś Andrzej Gmitruk na spotkaniu z burmistrzami i radnymi.
- Prowadzimy działalność sportową w oparciu o współpracę z największą stacją telewizyjną Polsat. Ta impreza, którą chcemy tu zorganizować 16 kwietnia, jest imprezą masową, poza stroną sportową, jej głównym celem jest promocja miasta - mówił dziś Andrzej Gmitruk, szef AG Promotion.
Jak dodał, takie wydarzenia mogłyby odbywać się w Sokółce cyklicznie. - Jest to impreza pilotażowa, ale do stałej współpracy. Nie chcemy zorganizować jednego widowiska i wyjechać z miasta. Chcemy, żeby było to kolejne ogniwo, gdzie jest dobra atmosfera i dobry klimat. Chcemy wejść na ten teren, aby raz w roku robić tu poważną imprezę - mówił Andrzej Gmitruk.
Bilety na galę mają kosztować od 20 do 30 zł. - Chcemy, aby impreza była dostępna dla wszystkich. Planujemy również rozdać trochę biletów dla uczniów tutejszych szkół - mówił Gmitruk.
Zawodnicy, którzy mają wystąpić w Sokółce już od miesiąca przebywają na zgrupowaniu w Warszawie. Walką wieczoru będzie pojedynek Dariusza Sęka (25 - 2 - 1).
- Na razie nie ujawnimy z kim będzie walczył. Mogę jedynie powiedzieć, że jego przeciwnik to europejska czołówka - mówił Andrzej Gmitruk.
Oprócz Sęka w Sokółce prawdopodobnie wystąpią: Norbert Dąbrowski, Ewa Piątkowska, Krzysztof Kosela, Paweł Stępień i Robert Świerzbiński. Istnieje szansa, że między linami zobaczymy też Pawła Wierzbickiego - wychowanka UKS Boxing Sokółka. Jego występ stoi jednak pod znakiem zapytania. Sokólski pięściarz doznał kontuzji łokcia. Na gali wystąpić mają za to inni zawodnicy sokólskiego Boxingu.
- Do końca przyszłego tygodnia chcemy podać kartę walk - mówił Andrzej Gmituk.
Jak już wcześniej informowaliśmy, na gali zabraknie Macieja Miszkinia, który na początku marca zakończył karierę bokserską. Pojawi się tu jednak prawdopodobnie w roli komentatora, a studio komentatorskie będzie dzielił ze specjalistą w dziedzinie boksu Andrzejem Kostyrą.
Zdaniem Andrzeja Gmitruka, oglądalność sokólskiej gali może podnieść walka Krzysztofa Głowackiego w Stanach Zjednoczonych. W nocy z sobotę na niedzielę w starciu ze Stevem Cunninghamem będzie on bronił mistrzowskiego pasa WBO. - Ta walka będzie wkomponowana w wydarzenie w Sokółce - mówił promotor.
Organizacja gali bokserskiej generuje spore koszty, o czym dzisiaj mówiono. Lwią część kosztów mają pokryć sponsorzy oraz telewizja Polsat. Powiat sokólski przeznaczy na ten cel 25 tys. zł, miasto - 30 tys. zł. Jednak, aby tak się stało, radni miejscy muszą wyrazić na to zgodę. Nadzwyczajną sesję Rady Miejskiej zaplanowano na 23 marca, wówczas zapadnie decyzja w tej sprawie. Do imprezy dołoży się również marszałek województwa podlaskiego.
Hala sportowa przy Zespole Szkół w Sokółce, gdzie ma się odbyć to widowisko, ma pomieścić maksymalnie 750 osób. Większość biletów ma być zarezerwowana dla mieszkańców Sokółki.
Gala rozpocznie się o godzinie 20. Poprzedzą ją walki amatorskie m.in. wychowanków UKS Boxing Sokółka. Będzie ją transmitować na żywo telewizja Polsat Sport.
(mby)
Andrzej Gmitruk i Dariusz Wojtkowski na spotkaniu w Sokółce: