Na forum internetowym "Kuriera Porannego" pojawił się ciekawy temat dotyczący parkingu Urzędu Miejskiego i tego, kto może na nim parkować" - informuje nasz Czytelnik w mailu nadesłanym do redakcji. - Każdy, kto naciśnie przycisk i powie, po co przyjechał do urzędu, może tam zaparkować - wyjaśnia Stanisław Małachwiej, burmistrz Sokółki.
"Żeby tam parkować, trzeba posiadać kartę. Rozumiem, że miał być to parking dla pracowników, a jak piszą osoby coraz więcej jest postronnych osób tam parkujących. Każdy z nas by wolał parkować na zamkniętym parkingu. A może jest taka możliwość i można wyrobić kartę wstępu, tylko nic o tym nie wiemy" - pisze Czytelnik.
O wyjaśnienie sprawy poprosiliśmy burmistrza Sokółki.
- Jest to parking dla pracowników Urzędu Miejskiego. Nie blokujemy dzięki temu miejsc na placu przed cerkwią. Można też podpisać umowę w sprawie korzystania z parkingu i wiem, że taką ma znajdujący się w pobliżu gabinet stomatologiczny. Nie doszukiwałbym się tu jednak sensacji. Każdy, kto będzie chciał tam zaparkować, naciśnie przycisk i powie, po co przyjechał do urzędu, może tam postawić auto - wyjaśnił Stanisław Małachwiej.
(is)