Handlowcy, którzy przyjechali na dzisiejszy rynek do Sokółki, rozkładali swoje stoiska po godz. 6. O tej porze kupujących było jak na lekarstwo.
- Dopiero jak słońce porządnie wzejdzie, wtedy zaczyna się handel - podzielili się swoimi spostrzeżeniami sprzedawcy.
Okazało się jednak, że na dzisiejszym rynku w Sokółce był towar, który rozszedł się zanim inni handlujący zobaczyli przy swoich stoiskach pierwszych klientów. To sery spod Janowa, wycenione na 14 zł za kilogram.
- Ludzie pytają przede wszystkim o sery śmietankowe. Właśnie one mają największe wzięcie - powiedziała kobieta handlująca tym regionalnym przysmakiem.
Tradycyjnie już, na rynku można było zaopatrzyć się w odzież zimową (kurtki ok. 150 - 200 zł za sztukę). Pojawiła się również garderoba wiosenna (płaszczyki w podobnej cenie jak kurtki). O zbliżającej się wiośnie przypominało też stoisko z nasionami warzyw i kwiatów.
- Czas najwyższy pomyśleć o swoich ogrodach - stwierdziła kobieta sprzedająca nasiona.
Na dzisiejszym rynku oferowano również m.in. kapustę z gminy Janów. Kilogram dorodnych główek kosztował 50 groszy.
(anad)
Rynek w Sokółce. Zobacz zdjęcia: