"Właśnie dzisiaj jechałem samochodem, a że miałem przy sobie aparat, to szybko się okazało, że mogę go wykorzystać, aby zrobić parę zdjęć do isokolka.eu ;). P.S. Super stronka" - napisał wczoraj nasz Czytelnik. W załączeniu otrzymaliśmy też zdjęcia.
Okazuje się, że "miszczowie" parkowania działają nie tylko w większych miastach, takich jak Białystok (jeden z regionalnych portali uruchomił nawet specjalny serwis "parkowanie na chama"), ale mogą też uprzykrzyć życie mieszkańcom mniejszych miejscowości. Pół biedy, gdy długi dostawczak zastawi cały chodnik. Gorzej jednak, gdy stylowe auto z braku miejsca zostanie zaparkowane na wyjeździe z posesji. Każdy kierowca przyzna, że nie ma nic bardziej irytującego jak czekanie na właściciela takiego samochodu, gdy ani klakson nie pomaga, ani próby ustalenia, gdzie może być kierowca.
A wystarczy tylko trochę wyobraźni i zwyczajna ludzka życzliwość.
Wyjaśniamy też dlaczego zamazujemy rejestracje samochodów. Nie zależy nam na piętnowaniu konkretnych kierowców, a tylko na ukazaniu problemu. Wiemy, że rejestracja to nie dane osobowe, jednak auta z tablicami byłyby rozpoznawalne, np. przez sąsiadów albo znajomych kierowcy.
P.S. Dziękujemy za miłe słowa. Staramy się, aby był to Państwa ulubiony portal.
(is)
"Miszczowie" parkowania w Sokółce. Zdjęcia od Czytelnika: