Spore opady śniegu sprawiły, że kierowcy musieli wykazać się sporymi umiejętnościami i zdjąć nogę z gazu.
"Nawierzchnie dróg pokryte są cienką warstwą zjeżdżonego śniegu. Lokalnie występują czarne koleiny, a w miejscach o znacznym natężeniu ruchu na nawierzchniach występuje błoto pośniegowe" - informuje komunikat, jaki otrzymaliśmy z Podlaskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich. "W ciągu dnia sytuacja w powiecie sokólskim uległa znacznej poprawie".
Przejazd trasami krajowymi - "ósemką" i "dziewiętnastką" - przebiega bez utrudnień - wynika z informacji zamieszczonej na stronie GDDKiA.
Zdecydowanie gorzej jest na drogach powiatowych i gminnych.
Dziś mieliśmy okazję jechać trasą nr 673 (Sokółka - Dąbrowa Białostocka). Około godziny 10 warunki na drodze były bardzo trudne. Momentami na całej jezdni zalegał śnieg i lód. Już niecałe dwie godziny później trasa wyglądała zupełnie inaczej. Prezentujemy to poniżej na zdjęciach. Pierwsza fotografia została wykonana około godziny 8 w Sokółce, dwie następne w Długiej Wsi około godz. 10, dwa ostatnie zdjęcia - w drodze powrotnej z Dąbrowy do Sokółki, około godziny 12:
Szczęśliwie do tej pory w powiecie sokólskim nie odnotowano poważniejszych zdarzeń drogowych. Doszło tylko do dwóch niegroźnych kolizji.
Tymczasem "po opadach mokrego śniegu, które występowały w ciągu dnia, w nocy nastąpi spadek temperatury powietrza do -10°C na Suwalszczyznie i do -8°C na południu województwa, powodując zamarzanie mokrych nawierzchni dróg i chodników" - poinformowała Magdalena Pękala, dyżurna synoptyk z białostockiego Biura Prognoz w mailu nadesłanym do redakcji. Sytuacja taka utrzyma się do jutra, do godz. 10.
(is)