Mieszkańcy Osiedla Buchwałowo sami kupuli czujnik i zaalarmowali strażaków.
Dziś o godzinie 8.31 dyżurny KP PSP został zaalarmowany, że doszło do przekroczenia norm bezpieczeństwa w zakładzie Barter. Dzwonili do niego mieszkańcy pobliskich domów, którzy zaopatrzyli się w aparaturę do pomiaru. Podane przez nich informacje były bardzo niepokojące.
Strażacy weszli na teren zakładu i dokonali pomiarów przy wykorzystaniu teksametru gas sensor. Urządzenie nie wykazało niczego, co mogłoby dać powody do niepokoju. Dowódca jeszcze raz wykorzystał urządzenie na jednej z posesji, aby pokazać mieszkańcom, że wszystkie wyniki są w normie.
W Barterze jedna z hałd była przesypywana na samochody ciężarowe i przewożona na sortowniki i to zapewne spowodowało zadymienie. Strażacy wrócili do bazy o godzinie 9.17. Na miejscu byli także pracownicy Wydziału Ochrony Środowiska Starostwa Powiatowego w Sokółce.
Mieszkańcy Osiedla Buchwałowo wielokrotnie domagali się przeniesienia bazy spółki Barter w Sokółce, albo wykupu mieszkań przez firmę. Twierdzą, że warunki życia w wybudowanych 40 lat temu domach są nie do wytrzymania. Ostatnio jeden z nich wygrał proces z Barterem. Nie widać jednak końca tego konfliktu.
(is)
Czytaj też:
Barter ma zapłacić wysokie odszkodowanie
Czy Barter wykupi działki? "Niech sami postawią mi dom" [FOTO]