Dziewczynka przebywała w domu z dziadkiem. Dziecko samo wezwało strażaków, gdy w budynku wybuchł pożar.
Dziś o godzinie 11.52 dyżurny na stanowisku dowodzenia w Komendzie Powiatowej PSP zastał poinformowany o wybuchu ognia przy rozdzielni prądu w domu jednorodzinnym w miejscowości Holiki. Natychmiast wysłano tam wozy bojowe z OSP Sidra, Chwaszczewo, Jacowlany oraz z JRG Sokółka.
Gdy strażacy dotarli do Holik, dziewczynka z dziadkiem była na zewnątrz domu. Paliła się boazeria przy instalacji rozdzielczej w budynku (na powierzchni około 3 metrów kwadratowych). Strażacy odłączyli dopływ prądu i szybko ugasili źródło ognia. Na miejscu pracowała też ekipa energetyków.
Nikomu nic się nie stało. Miejsce przekazano matce dziewczynki, która wróciła do domu. Akcja zakończyła się o 13.30.
Strażacy z Sokółki i Rozedranki Starej wypompowywali też dziś wodę ze studni w miejscowości Stary Szor, do której wpadł kot. Martwe zwierzę zostało wyciągnięte na zewnątrz, a właściciel zobowiązany do tego, by skontaktował się z sanepidem i przebadał wodę. Akcja trwała od 13.46 do 16.40.
(is)