Do zdarzenia doszło dziś około 22 na ulicy Różanostockiej w Sidrze.
Najprawdopodobniej młody mężczyzna, mieszkaniec jednej z pobliskich wsi, który jechał motocyklem w stronę Siderki, stracił panowanie nad pojazdem i wypadł z trasy. Skuter uderzył w ogrodzenie jednej z posesji. 17-latek spadł z jednośladu i doznał złamania nogi.
Miejsce zdarzenia zabezpieczają dwa zastępy straży pożarnej - z Sidry i Sokółki. Jest także zespół ratownictwa medycznego i policja. Mundurowi ustalają dokładny przebieg zdarzenia.
Aktualizacja, 21 września, godz. 10.45: Z redakcją skontaktował się młody mężczyzna, który ucierpiał w wypadku.
"Jechałem na motocyklu i z tego co pamiętam, ktoś zajechał mi drogę. Żeby uniknąć kolizji, odbiłem mocno w lewo, lecz było już za późno. Lekko uderzyłem w samochód, przeleciałem przez maskę i upadłem. Później niczego nie pamiętam, straciłem przytomność. Z zeznań świadków wynika, że przyjechała karetka. Zabrali mnie od razu do Białegostoku, bo byłem w stanie krytycznym. Tam przewieziono mnie na oddział intensywnej terapii. Miałem kilka operacji, z USA sprowadzono platynową płytę, którą wszczepili mi w miednicę. Dzięki świetnym lekarzom uszedłem z życiem" - napisał w mailu.
(is)
Wypadek w Sidrze. Zdjęcia nadesłane przez Czytelnika: