Wczoraj w Augustowie Michał Matyskiel, prezes Fundacji Biebrzańskiej w Suchowoli odebrał list nadany przez mera Kalvarii na Litwie, a dostarczony przez konny dyliżans pocztowy, który podąża dawnym traktem pocztowym z Sankt Petersburga do Warszawy. Dyliżans już od ponad tygodnia jest w drodze przez Łotwę i Litwę. Teraz przemierza województwo podlaskie, by 1 czerwca dotrzeć do Warszawy.
Przejazd dyliżansu odbywa się pod patronatem premiera Litwy, zaś w Podlaskiem - pod honorowym patronatem marszałka województwa Jarosława Dworzańskiego oraz wicemarszałka Mieczysława Baszko. Mnie zaś przypadała rola koordynowania przedsięwzięcia - informuje nas w mailu Michał Matyskiel.
Trakt nie biegnie przez powiat sokólski, najbliższa poczta dawnej trasy znajdowała się w Augustowie. Mieszkańcy mogą z bliska podziwiać zaprzęg, nadać listy do sąsiednich miast, a nawet do prezydent Warszawy. Odbywają się też spotkania z młodzieżą szkolną.
Kalvarija oraz Fundacja Biebrzańska są partnerami w transgranicznym projekcie promocji turystycznej obu regionów.
Za oficjalną datę otwarcia traktu poczty konnej Sankt Petersburg - Warszawa, liczącego 1250 km, uważa się rok 1836. Budowa trwała około 20 lat. Wówczas była to jedna z najbardziej nowoczesnych magistrali na świecie, zaprojektowana i zbudowana przez inżynierów z Francji, Polski i Rosji.
opr. (is)
Spotkanie z dyliżansem pocztowym w Augustowie:
Dyliżans pocztowy w Augustowie. Zdjęcia dzięki uprzejmości Michała Matyskiela: