Policjanci drogówki zatrzymali pijanego kierowcę tira, który wiózł 20 tonowy ładunek. 31-letni obywatel Litwy miał ponad 2,7 promila alkoholu w organizmie.Do zatrzymania doszło na krajowej "ósemce" w pobliżu miejscowości Jurowce. Trasę tę codziennie pokonują mieszkańcy powiatu sokólskiego podróżujący do pracy w Białymstoku.
Wczoraj policjanci Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku patrolowali drogę krajową nr 8. Około południa w rejonie miejscowości Jurowce zatrzymali do kontroli przejeżdżającego tamtędy ciężarowego DAF-a. Okazało się, że za kierownicą pojazdu siedział 31-letni obywatel Litwy.
Podczas rozmowy z kierującym mundurowi wyczuli silny zapach alkoholu. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna był po prostu pijany. Miał ponad 2,7 promila alkoholu w organizmie. W takim stanie 31-latek wiózł 20-tonowy ładunek desek.
Mężczyzna został zatrzymany, stracił prawo jazdy i trafił do policyjnego aresztu. Natomiast ciężarówka, którą jechał została zabezpieczona na parkingu. Teraz postępowaniem nieodpowiedzialnego kierowcy zajmie się sąd - informuje podlaska policja na swojej stronie internetowej (podlaska.policja.gov.pl).
opr. (is)