"W pohańbieniu i nieładzie, obdarci z mundurów, porzuceni w dole śmierci. Tak rosyjscy sołdaci potraktowali podkomendnych pułkownika Józefa Zaliwskiego, poległych w bitwie nad Sokołdą. Zmagania z tajemnicą, gdzie poszukiwać zbiorowego grobu trwały wiele lat. W końcu nadszedł ten szczególny dzień" - czytamy na stronie internetowej programu "Było nie minęło".
O uroczystościach pochówku polskich powstańców listopadowych pobitych i pomordowanych przez Moskali na łąkach nad rzeką Sokołdą pisaliśmy we wrześniu br. (czytaj tekst Moskale nie mieli litości. Powstańcy spoczęli na cmentarzu wojskowym po 182. latach [FOTO, WIDEO]). Do tematu wraca teraz ekipa programu "Było, nie minęło...". Jeden z odcinków wyemitowany kilka dni temu w TVP Info opowiada o poszukiwaniach masowego grobu polskich żołnierzy. Trwały one siedem lat. Okazało się, że wojacy pułkownika Zaliwskiego leżą w mogile znajdującej się tuż przy wzgórzu, na którym stoi krzyż upamiętniający powstańców styczniowych.
Badania wskazały, że Moskale dobijali rannych, a na zwłoki zrzucone do wykopanej naprędce jamy wysypali popiół z obozowego ogniska.
Program obejrzeć można na stronie internetowej http://vod.tvp.pl/audycje/historia/bylo-nie-minelo/wideo/.
(is)