W Nowodworskim Ośrodku Kultury odbyło się dziś kolejne spotkanie w ramach projektu „Kosmiczne rytmy”. Najpierw uczestnicy wzięli udział w warsztatach muzycznych, a tym razem odbył się seans filmowy z prelekcją.
REKLAMA
- Trwa realizacja projektu „Kosmiczne rytmy”. To druga część spotkań. Najpierw robiliśmy hałas w centrum Nowego Dworu, a dziś gościmy kosmicznego doktora Tomasza Adamskiego. Pokaże nam filmy wybrane przez siebie i porozmawiamy o rytmach życia, kosmicznych miejscach i jak to jest związane z człowieczeństwem oraz życiem. Potem połączymy wystukane rytmy, mądre wypowiedzi i stworzymy razem ścieżkę dźwiękową do filmu „Lądowanie na księżyc”… I wystrzelimy w kosmos – mówi koordynatorka Antra Marks. – Połączymy dźwięki z warsztatów muzycznych i dzisiejsze mądre wypowiedzi.
Gościem dzisiejszego spotkania był Tomasz Adamski z Uniwersytetu w Białymstoku. Wykładowca na co dzień zajmuje się tematami związanymi z nauką o sztuce, filmoznawstwem i kinematografią skandynawską. Wykłada m.in. na kierunku uniwersyteckim Kulturoznawstwo.
- Dziś opowiadam o kosmosie. Zajmuję się filmami, więc połączyłem kosmos ze sztuką i filmem. Opowiadałem młodzieży, która jest młodzieżą fizycznie, jak i duchem. Mówiliśmy o tym jakie są zależności, relacje pomiędzy wielką przestrzenią, jaką jest kosmos, a sztuką i filmem. Jest ich więcej niż przypuszczałem zanim zacząłem się przygotowywać. Nie wiedziałem, że tak rozwiniętym nurtem, tak starym jest space art, czyli umieszczanie kosmosu w sztuce. Artyści chętnie współpracują z astronautami, chcą zostawiać ślad w przestrzeni kosmicznej, budując rodzaj nowej kultury, porozumienia – tłumaczy Tomasz Adamski.
(orj)