4-letni chłopczyk najprawdopodobniej wybiegł z podwórka wprost pod nadjeżdżający autobus. W wyniku potrącenia z urazem głowy trafił do szpitala. Przyczyny i okoliczności zdarzenia wyjaśniają policjanci z Dąbrowy Białostockiej.
Wczoraj przed godziną 12 dyżurny policji w Dąbrowie Białostockiej został powiadomiony o zdarzeniu drogowym z udziałem dziecka, do którego doszło w jednej z miejscowości w gminie Nowy Dwór. Ze wstępnych policyjnych ustaleń wynika, że 46-letni kierowca autobusu jadąc przez wieś potrącił 4-letniego chłopca, który najprawdopodobniej wybiegł z podwórka wprost pod nadjeżdżający pojazd. W wyniku zdarzenia dziecko z urazem głowy zostało przewiezione do szpitala. Badanie alkomatem wykazało, że kierujący był trzeźwy.
Przyczyny i dokładne okoliczności wypadku ustalają policjanci z Dąbrowy Białostockiej - informuje podlaska policja na swojej stronie internetowej (podlaska.policja.gov.pl).
opr. (is)