W piątek w bibliotece szkolnej w Nowym Dworze odbyło się spotkanie z lokalną poetką Izabelą Elżbietą Miezianko. Pani Iza jest absolwentką miejscowej szkoły, tu urodziła się, spędziła swoją młodość i tu powstały jej pierwsze wiersze.
- Nowy Dwór darzę wielkim sentymentem - mówi Izabela Miezianko. - Z wielką radością powróciłam do miejsca, gdzie spędziłam swoje dzieciństwo i młodość. Przejeżdżając obok szkoły wiele razy miałam ochotę ją odwiedzić i przypomnieć dawne czasy. Wreszcie nadarzyła się okazja i mogłam znowu znaleźć się w jej murach. Jestem pod ogromnym wrażeniem, że teraz tyle się tutaj dzieje, przez ten czas dokonano tu wielu zmian, ale niektóre rzeczy pozostały takie same. Widać ogromne zaangażowanie kadry nauczycieli i uczniów. Wszyscy są tu życzliwi i otwarci na drugiego człowieka, to chyba magia małych wiejskich szkół. Jestem także pod wrażeniem spotkania z młodzieżą, to nie było wymuszone słuchanie mnie, ale wspólny dialog między uczniami, nauczycielami i mną. Moje wiersze powstają z silnych przeżyć, w moim życiu musi coś się dziać, abym mogła tworzyć. Muszę mieć silny bodziec - miłość, rozpacz - to właśnie te uczucia wpływają na to, iż w głowie układa mi się całość, którą przelewam na papier. Moja twórczość to potrzeba powiedzenia tego, co jest we mnie, to podziękowanie komuś, rozmowa z kimś, kogo już nie ma, a czasem też forma modlitwy. Bardzo się cieszę, że ktoś, kto czyta moje wiersze, jest w stanie mnie zrozumieć i identyfikuje się ze mną.
Pani Iza w swoich utworach uparcie porusza temat miłości w różnych jej odcieniach. Z tym właśnie uczuciem nierozerwalnie łączy się szczęście, radość, ale także smutek i rozpacz. To właśnie te uczucia znajdziemy w jej utworach.
- Życzliwość i otwartość, a także ciepłą atmosferę, którą roztacza wokół siebie pani Iza zauroczyła słuchaczy - mówi Irena Klemienia z Zespołu Szkół w Nowym Dworze. - Mieliśmy okazję poznać osobę, która kocha tworzyć i inspiruje innych do twórczości. Uczniowie mieli okazję posłuchać wierszy w interpretacji samej autorki i przedstawili kilka swoich interpretacji. Pani Iza tłumaczyła młodzieży, że swoją twórczością trzeba dzielić się z innymi, ponieważ dopiero wtedy ona naprawdę żyje.
(hr)