W Polsce jest kilkanaście świątyń, w których szczególnie uroczyście obchodzone jest dzisiejszy dzień wspomnienia św. Mikołaja Cudotwórcy. Jedną z nich jest cerkiew w Nowym Dworze, dlatego tam właśnie, od wczesnych godzin porannych podążały rzesze wiernych, by pokłonić się ikonie świętego i prosić o wstawiennictwo na kolejny rok.
Uroczystości rozpoczęły się od akafistu, który na środku świątyni odczytali ks. Mikołaj Dejneko z Dąbrowy Białostockiej, ks. Jarosław Grygiewicz z Kuźnicy oraz ks. Justyn Jaroszuk z Sokółki. Gdy nabożeństwo to dobiegło końca, a pięknie przystrojona i rozświetlona blaskiem setek świec nowodworska cerkiew zapełniła się wiernymi, głos zabrał proboszcz ks. Józef Sitkiewicz.
- Bardzo serdecznie witam wszystkich was. Jest mi niezmiernie miło, że tak licznie przybyliście, by uczestniczyć w naszym dzisiejszym święcie. Za chwilę rozpoczniemy Boską Liturgię, zapraszam do wspólnej modlitwy - powiedział.
Głównemu nabożeństwu przewodniczył ks. Piotr Charytoniuk z Krynek, w asyście niemal wszystkich duchownych dekanatu sokólskiego. Kazanie przygotował zaś ks. Mirosław Łuciuk z Kruszynian. Przypomniał w nim osobę św. Mikołaja.
Św. Mikołaj jest postacią bardzo dobrze znaną wszystkim chrześcijanom, nie tylko prawosławnym. Zasłynął swą dobrocią, gdyż pomagał potrzebującym. Robił to bezinteresownie, nie bacząc na to, kto i jakiej pomocy potrzebował. Często swoje wysiłki czynił nocą, aby nikt go nie osądzał i aby nikt nie przypisał mu tych zasług (...). Tak też i my powinniśmy pomagać bliźnim - nie różnicując ich i nie zastanawiając się, czy na to zasługują, czy też nie. Pomagając zaś nie rozmyślajmy, czy daliśmy za dużo i nam przez to zostało mniej (...). Pamiętajmy, że nie nam pisane jest sądzić bliźnich ale że będziemy wszyscy sądzeni razem
- pouczał.
Po liturgii wszyscy zebrani uczestniczyli w procesji, podczas której czytano cztery Ewangelie i wygłoszono Mnogoletstwija za hierarchów Cerkwi, Ojczyznę i jej władze, parafię i proboszcza, a także wiernych i wszystkich obecnych na uroczystości.
Na zakończenie do zgromadzonych na cerkiewnym placu wiernych i licznych gości, zwrócił się ks. Piotr:
- Dzisiejsze uroczystości dobiegają już końca. O tym, dlaczego i przez tak wielu jest czczony i wysławiany św. Mikołaj, nie będę mówił, gdyż słyszeliśmy o tym w kazaniu. Pozwolę sobie zatem wszystkich was pozdrowić, duchowieństwo, w tym przede wszystkim proboszcza, ks. kapelana wraz z druhami OSP, poczet sztandarowy, wójta, parafian zarówno tych miejscowych, jak i przyjezdnych. Pozostaje mi więc życzyć, aby za wstawiennictwem św. Mikołaja, Pan Bóg wszystkich obdarzył przede wszystkim zdrowiem, byśmy mogli i w przyszłości zbierać się w tej cerkwi i wysławiać świętego i Najwyższego.
Adam Matyszczyk