Dziś w Lipsku odbyły się obchody Dnia Niepodległości. W uroczystościach wzięło udział wielu mieszkańców oraz żołnierzy.
Obchody rozpoczęły się od mszy świętej w pobliskim kościele. Następnie pod obeliskiem upamiętniającym pobyt marszałka Józefa Piłsudskiego odśpiewano hymn państwowy.
- W tym dniu życzę, abyśmy mogli w naszym kraju godnie i uczciwie żyć. Kwiaty niech świadczą o naszym szacunku dla tych, co walczyli i oddali swoje życie za Ojczyznę - mówił Lech Łępicki, burmistrz Lipska.
- Polska jest wolna i to jest największa wartość, jaką mamy. Polskość to nie jest nienormalność. Polskość to nie jest powód do kompleksów, do wstydu. Polskości nie trzeba się wypierać. Polskość to jest powód do dumy. Polskość to jest cała nasza ponadtysiącletnia historia. To wielkie czyny – podkreślił Jarosław Zieliński, poseł na Sejm RP.
Pod pomnikiem odbył się też apel pamięci i salwa honorowa. Tradycyjne złożono też kwiaty i zapalono znicze.
Po oficjalnej części obchodów dalsze atrakcje odbyły się w Miejsko-Gminnym Ośrodku Kultury. Zaplanowano m.in. akademię pt. „Wolności pragnę ponad wszystko" przygotowana przez uczniów Szkoły Podstawowej w Lipsku, a także występ artystyczny chóru „Cantabile".
Oprawę ceremonialną zapewni 14. Suwalski Pułk Przeciwpancerny im. marszałka Józefa Piłsudskiego.
(orj)