39 godzin muszą czekać ciężarówki na odprawę na przejściu granicznym w Kuźnicy.
Tak jak informowaliśmy kilka dni temu (Białorusini mniej odprawiają), powodem są zmiany przepisów na Białorusi i przekazanie nowych kompetencji tamtejszym służbom celnym. Muszą one prowadzić kontrolę transportu drogowego oraz sanitarną kontrolę graniczną. Wpłynęło to na tempo odpraw po wschodniej stronie granicy.
Wczoraj na przejściu w Koroszczynie na każdej zmianie na wjazd na Białoruś czekało 170-200 ciężarówek - poinformowała Polska Agencja Prasowa, powołując się na rzeczniczkę Izby Celnej w Białej Podlaskiej.
W nocy czas oczekiwania na odprawę wynosił 40 godzin, dziś rano skrócił się do 39 godzin. Na krajowej "dziewiętnastce" między Kuźnicą a Czarną Białostocką obowiązują strefy buforowe. Pierwsza kończy się na rogatkach Sokółki, druga - zaczyna za miastem (o zasadach funkcjonowania stref informowaliśmy w tekście Dwa bufory dla ciężarówek na krajowej "dziewiętnastce").
Kierowcy samochodów osobowych muszą się liczyć ze sporymi utrudnieniami na trasie.
(is)