Trasa wiodła z Kuźnicy przez Klimówkę, Malawicze Dolne do Sokółki. IV Pielgrzymka Służb Granicznych, Skarbowych, Rodzin i Przyjaciół dotarła przed godziną 17 do kościoła pw. św. Antoniego. - Atmosfera jest wzorowa - mówi ksiądz Marian Midura, kapelan Służby Celnej.
25-kilometrową trasę pokonało ponad 100 osób. - Być może jest nas nieco mniej niż w ubiegłym roku, ale trwa właśnie pielgrzymka służb celnych i skarbowych na Jasną Górę. W parafiach odbywa się zaś 40-godzinne nabożeństwo, a przecież w ubiegłym roku dołączyła do nas grupa pątników z Kundzina - stwierdza ksiądz Marian Midura. - W drodze mieliśmy sporo konferencji, dało się dostrzec zaangażowanie pielgrzymów, ich chęć do modlitwy.
Przyszłoroczna pielgrzymka też wyruszy z Kuźnicy do Sokółki. - Zaplanowaliśmy wstępnie, że odbędzie się ona około 20-21 września, a więc w dniu patrona służb celnych, świętego Mateusza - dodaje ksiądz Marian Midura.
Do pątników, już w Sokółce, dołączył dyrektor Izby Celnej w Białymstoku, Mirosław Sienkiewicz. Pielgrzymi, których powitał ksiądz proboszcz Stanisław Gniedziejko, uczestniczyli we mszy świętej odprawionej w intencji służb granicznych.
(is)
IV Pielgrzymka Służb Granicznych, Skarbowych, Rodzin i Przyjaciół. Zdjęcia: