Służby białoruskie i cudzoziemcy nie ustają w próbach uszkadzania oraz pokonania bariery fizycznej na polsko-białoruskiej granicy – piszą na Twitterze funkcjonariusze Straży Granicznej. Polskie służby od roku identyfikują różne metody i sposoby działania, które wpisują się w tzw. działania aktywne wojny hybrydowej. Są to m.in. rozszczelnianie granicy, działania na rzecz destabilizacji wewnętrznej naszego kraju, testowanie polskich procedur w ramach NATO i UE oraz wojna informacyjna.
Jak informuje Straż Graniczna na Twitterze – na granicy polsko-białoruskiej trwa instalacja słupów pod kamery, które będą elementem bariery elektronicznej.
„Dzięki niej funkcjonariusze będą mogli zareagować nawet na podejścia pod linię granicy” - czytamy w poście.
Bariera nie jest jeszcze kompletna, jednak już sprawia trudności dla osób chcących nielegalnie przekroczyć granicę. Funkcjonariusze w tym roku dziennie mają do 80 prób wejścia do Polski, zaś pod koniec zeszłego roku ta liczba wynosiła około 800.
„W tym roku strona białoruska, wspierana przez Rosję, znacznie poszerzyła krąg państw, z których ściągani są cudzoziemcy. W ciągu jednego miesiąca zatrzymywani są obywatele z 40 różnych państw” - informuje SG.
1/3 Na granicy🇵🇱🇧🇾trwa instalacja słupów pod kamery,które będą elementem bariery elektronicznej.
— Straż Graniczna (@Straz_Graniczna) August 9, 2022
Dzięki niej #funkcjonariuszeSG będą mogli zareagować nawet na podejścia pod linię granicy.
Służby🇧🇾i cudzoziemcy nie ustają w próbach uszkadzania i pokonanie bariery fizycznej.
3/3 W tym roku strona🇧🇾,wspierana przez🇷🇺,znacznie poszerzyła krąg państw, z których ściągani są cudzoziemcy. W ciągu jednego miesiąca zatrzymywani są obywatele z 40 różnych państw (głównie Afryka), w minionym roku zaledwie z kilku/kilkunastu.#granicapolskobiałoruska
— Straż Graniczna (@Straz_Graniczna) August 9, 2022
Tymczasem Stanisław Żaryn we wtorkowym komunikacie na stronach internetowych rządu przypomniał, że prowadzona przez Białoruś i Rosję operacja wykorzystująca szlak nielegalnej migracji do destabilizowania krajów wschodniej flanki NATO trwa już ponad rok.
- Ostatnie raporty Straży Granicznej oraz dane wywiadowcze dowodzą, że na Białoruś wciąż przyjeżdżają kolejni cudzoziemcy, którzy są wykorzystywani do rozszczelnienia granicy Polski - zaznaczył.
Rzecznik podkreślił, że za działaniami wymierzonymi w polską granicę stoją białoruskie służby, które działają na rzecz Kremla.
- To struktury bezpieczeństwa Białorusi i Rosji są zainteresowane kontynuowaniem działań przeciwko krajom Zachodu - wskazał.
Według niego aktywność rosyjsko-białoruska przeciwko Polsce wpisuje się w wojnę hybrydową, którą Rosja prowadzi przeciwko krajom NATO - szczególnie wschodniej flance Sojuszu.
Wyliczył, że od roku służby identyfikują różne metody i sposoby działania, które wpisują się w tzw. działania aktywne wojny hybrydowej: rozszczelnianie granicy, działania na rzecz destabilizacji wewnętrznej naszego kraju, testowanie polskich procedur w ramach NATO i UE oraz wojna informacyjna.
- Operacja hybrydowa wykorzystująca szlak nielegalnej migracji była okazją do prowadzenia działań agresywnych wobec Polski i innych państw. Metody stosowane w czasie operacji przeciwko Polsce korespondują z metodami wojny hybrydowej. Od samego początku tej operacji polskie służby specjalne wskazywały, że działania widoczne na naszej granicy z Białorusią trzeba oceniać jako zagrożenie dla państwa - podkreślił rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych.
(PAP), Aleksander Główczewski
opr. (orj)