Odnotowaliśmy pewną stabilizację sytuacji na granicy polsko-białoruskiej - powiedział dziś komendant podlaskiego oddziału Straży Granicznej gen. bryg. Andrzej Jakubaszek. Jego zdaniem pomogło w tym w szczególności wprowadzenie stanu wyjątkowego, a także wsparcie Straży Granicznej przez wojsko i policję. - Jesteśmy przygotowani na to, że w najbliższych miesiącach pojawią się kolejne zorganizowane ruchy migracyjne - dodał rzecznik rządu Piotr Müller.
Komendant podczas konferencji prasowej w centrum prasowym w Popławcach powiedział, że na pograniczu nastąpiła pewna stabilizacja. Zwrócił uwagę, że polskie służby już od pięciu miesięcy starają się sprostać kryzysowi na granicy. - Robimy to skutecznie. W sposób doraźny stworzyliśmy cały system organizacyjny, logistyczny, finansowy i kadrowy, który pozwoli nam na zorganizowanie szybkiego i sprawnego współdziałania - mówił generał.
Podkreślił przy tym, że Straż Graniczna została skutecznie wsparta przez wojsko i policję. - To zostało zrobione w sposób szybki, sprawny i tak skuteczny, że odnotowaliśmy pewną stabilizację - oświadczył. Zastrzegł jednak, że trudno mówić o zbliżaniu się do kresu kryzysu.
Jakubaszek podkreślił, że na uspokojenie sytuacji wpłynęło m.in. wprowadzenie stanu wyjątkowego. - Wiele kontrowersji budził stan wyjątkowy. Z punktu widzenia organizacyjnego i taktycznego jasno trzeba powiedzieć: To absolutnie pomogło w ustabilizowaniu sytuacji na odcinku granicy. Spowodowało, że mogliśmy działać sprawniej i bezpieczniej dla ludności pogranicza - mówił.
Jak dodał, stan wyjątkowy uspokoił sytuację na samej granicy i ludność pogranicza.
Generał poinformował też, że największe nasilenie prób nielegalnego przekroczenia granicy przeniosło się trochę na południe. - W zasadzie na granicę sąsiedztwa woj. podlaskiego z woj. lubelskim, gdzie codziennie dochodzi od mniejszych czy większych prób grupowych przekroczeń granicy - dodał.
Z kolei rzecznik rządu mówił o niebezpieczeństwie ściągnięcia na Białoruś migrantów z Afganistanu. W grę mogłyby wchodzić setki tysięcy osób.
Rzecznik rządu @PiotrMuller w Centrum Prasowym na polsko-białoruskiej granicy UE: Te działania, które podejmowaliśmy dotychczas, one skutecznie chroniły granice. Jednak jesteśmy przygotowani na to, że w najbliższych miesiącach pojawią się kolejne zorganizowane ruchy migracyjne. pic.twitter.com/OyABYYkjHW
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) December 3, 2021
Rzecznik rządu @PiotrMuller w Centrum Prasowym na polsko-białoruskiej granicy UE: Sam Łukaszenko mówił o tym, że te ruchy mogą się pojawić. Oczywiście, one same z siebie się nie pojawią, tylko będą kolejnym elementem organizowania tego typu działań ze strony Bialorusi.
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) December 3, 2021
Rzecznik rządu @PiotrMuller w Centrum Prasowym na polsko-białoruskiej granicy UE: To jest ryzyko, które w najbliższych miesiącach może pojawić się na olbrzymią skalę - mówimy o ryzyku ruchów migracyjnych sięgających tysięcy albo i wyższych.
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) December 3, 2021
Dziś zainaugurowano działalność centrum prasowego dla mediów relacjonujących sytuację na polsko-białoruskiej granicy. Ośrodek znajduje się we wsi Popławce położonej między Sokółką i Kuźnicą. To lokalizacja poza terenem przygranicznym objętym ograniczeniami obowiązującymi od 1 grudnia.
Otworzyliśmy Centrum Prasowe na polsko-białoruskiej granicy UE 🇪🇺
— Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych (@RARS_GOV_PL) December 3, 2021
Obiekt posłuży jako miejsce pracy dla dziennikarzy oraz instytucji odpowiedzialnych za bezpieczeństwo granic państwa 🇵🇱@PremierRP @MSWiA_GOV_PL @MON_GOV_PL @MSZ_RP @Straz_Graniczna pic.twitter.com/AJ1OvUkNrM
Od środy do 1 marca przy granicy z Białorusią obowiązuje zakaz przebywania, z którego wyłączeni są m.in. mieszkańcy czy miejscowi przedsiębiorcy. Zgodnie z nowelizacją, która umożliwiła wprowadzenie tego zakazu, na czas określony i na określonych zasadach komendant placówki SG będzie mógł zezwolić na przebywanie na tym obszarze również innych osób, w szczególności dziennikarzy.
Zakaz wprowadzono w 183 miejscowościach w województwach podlaskim i lubelskim przylegających do granicy z Białorusią.
(PAP)
autorzy: Mateusz Mikowski, Wojciech Kamiński