Cudzoziemcy koczujący po stronie białoruskiej, w pobliżu przejścia granicznego Bruzgi spakowali się i opuszczają obozowisko. Przemieszczają się pod nadzorem białoruskich służb w nieznane miejsce - poinformowała właśnie Straż Graniczna na Twitterze. Jednocześnie w stronę Kuźnicy pojechało kilkadziesiąt radiowozów polskiej policji.
W mediach społecznościowych pojawiły się też informacje, że imigranci są zabierani z Kuźnicy podstawionymi autokarami.
Obserwujemy, że cudzoziemcy koczujący po stronie białoruskiej🇧🇾, w pobliżu przejścia granicznego Bruzgi, spakowali się i opuszczają obozowisko. Przemieszczają się pod nadzorem białoruskich służb w nieznane miejsce. #zgranicy pic.twitter.com/SwvKtJRA5s
— Straż Graniczna (@Straz_Graniczna) November 17, 2021
Migranci, którzy koczowali w okolicach przejścia granicznego w Bruzgach po stronie białoruskiej, spakowali się i opuszczają obozowisko. @Straz_Graniczna pic.twitter.com/zOKpwYhiFz
— MSWiA (@MSWiA_GOV_PL) November 17, 2021
Władze Białorusi podstawiły cztery autobusy, które zabierają migrantów z okolicy Kuźnicy w inne, nieznane jeszcze miejsce. pic.twitter.com/DvX6tk1oeY
— Łukasz Bok (@LukaszBok) November 17, 2021
W stronę Kuźnicy pojechał właśnie konwój kilkudziesięciu radiowozów. - Nasze siły regularnie się zmieniają i przemieszczają - poinformował podinsp. Tomasz Krupa, rzecznik prasowy podlaskiej policji.
Tym wczoraj atakowali migranci polskich funkcjonariuszy:
Tym byli wczoraj atakowani policjanci @PolskaPolicja pic.twitter.com/AByOTlTafy
— podlaska Policja (@podlaskaPolicja) November 17, 2021
(pb)