Awaria systemów informatycznych na białoruskich przejściach granicznych sprawiła, że w weekend kierowcy ciężarówek musieli czekać kilkadziesiąt godzin na odprawę.
Sznur tirów stoi m.in. na krajowej „dziewiętnastce”, do przejścia granicznego w Kuźnicy.
- W Kuźnicy na siódmą rano czas oczekiwania na odprawę wynosił 18 godzin. Nie było też już buforu. Powodem była awaria i weekend, kiedy to najechało wiele samochodów ciężarowych. Spowodowało tą kumulację tych pojazdów oczekujących na odprawę – mówi rzeczniczka POSG mjr Katarzyna Zdanowicz.
Zniesiony bufor oznacza, że ciężarówki są już za Sokółką. Jeszcze w sobotę kierowcy tirów na odprawę musieli czekać około 30 godzin.
W białoruskich mediach pojawiła się informacja o tym, że po stronie białoruskiej na odprawę czeka około 2400 samochodów ciężarowych.
(or)