Przedszkole w Kuźnicy włączyło się do akcji „Nim ustanie serca bicie – ratujemy małą Julkę". W placówce rozpoczęła się zbiórka zakrętek plastikowych, wkrótce rozpocznie się też zbiórka pieniędzy, po otrzymaniu pozwolenia z fundacji Espero.
Dyrektor Przedszkola w Kuźnicy apeluje do wszystkich ludzi o dobrym sercu o pomoc małej Julce: „Nasze przedszkole od zawsze włącza się w liczne akcje charytatywne, jednak ta jest wyjątkowa, ponieważ Juleczka jest córką mojej wieloletniej przyjaciółki. Nie możemy przejść obojętnie, musimy działać szybko, ponieważ czas kończy się 21 listopada..."
Julia urodziła się 10 marca 2020 roku z wrodzoną krytyczną wadą serca – niezbalansowanym ubytkiem w przegrodzie przedsionkowo-komorowej, małą jamą lewej komory, koarktacją aorty, ubytkiem przegrody przedsionkowo-komorowej ASD II. Przeszła już kilka operacji w Polsce. Niestety, polscy lekarze nie mogą nic więcej zrobić. Szansa Julki to operacja za granicą. Dziewczynka uzyskała kwalifikację z Boston Children's Hospital w Stanach Zjednoczonych. Dwuetapowa operacja oraz transport medyczny do USA będą kosztować 2,5 miliona złotych.
- Zwracam się z prośbą do firm, przedsiębiorców, do wszystkich, którzy mają wiele i mogą się podzielić z potrzebującymi. Wpłacajmy nawet drobne kwoty, bo czasu jest coraz mniej. Julka ma założoną skarbonkę na Siepomaga, oto link: https://www.siepomaga.pl/julia-kierzkowska. Ma również profil w aplikacji Facebook, gdzie odbywają się licytacje, wspierające zbiórkę: https://www.facebook.com/groups/507901990289835/hashtags. Wiem, że wspólnie uda nam się uratować małe serduszko, wierzę w dobroć ludzi. Do akcji przyłączyła się też Szkoła Podstawowa w Kuźnicy, za co serdecznie dziękuję pani dyrektor Bogusławie Januszkiewicz. Walczymy razem, dla serca Julci - podkreśla Magdalena Klimiuk.
opr. (pb)