Białorusinka, która jechała autobusem z Niemiec z „pacjentem zero” przekroczyła w niedzielę granicę w Kuźnicy. Kwarantannie została poddana funkcjonariuszka Straży Granicznej, która odprawiała kobietę.
Przypomnijmy, o pierwszym przypadku koronawirusa w Polsce poinformował w środę rano minister zdrowia Łukasz Szumowski. To pacjent z województwa lubuskiego, którzy przyjechał do kraju autobusem z Niemiec z Westfalii. Mężczyzna leży w szpitalu w Zielonej Górze i czuje się dobrze.
CZYTAJ TEŻ: PILNE! Pierwszy przypadek zarażenia koronawirusem w Polsce
Służby ustaliły personalia wszystkich osób, które jechały autobusem z Niemiec z „pacjentem zero”. Okazało się, że jedną z nich była Białorusinka, która w niedzielę 1 marca przekroczyła przejście graniczne w Kuźnicy. Służby sanitarne zadecydowały, że kwarantanną zostanie objęta funkcjonariuszka SG, która odprawiała kobietę. Nie ma sygnałów, aby uskarżała się ona na dolegliwości zdrowotne. Decyzję o kwarantannie podjęta została ze względów prewencyjnych - dowiedzieliśmy się w sokólskim sanepidzie.
W naszym powiecie cztery osoby są pod nadzorem epidemiologicznym. Oznacza to, że mogą normalnie funkcjonować, muszą tylko informować służby sanitarne o jakichkolwiek problemach zdrowotnych. Zazwyczaj nadzór wprowadza się wobec osób, które wróciły z regionów, gdzie występuje koronawirus (np. z północnych Włoch).
(pb)