Dziewięć zastępów strażaków gasiło pożar domu przy ulicy Nowodzielskiej w Kuźnicy. W zdarzeniu tym zginął 36-letni mężczyzna.
Ratownicy zostali poinformowani o tym, ze pali się murowany budynek dziś o godzinie 3.27. Gdy pierwsze zastępy dotarły na Nowodzielską, z dachu wydobywał się dym, a ze szczytów domu na piętrze - ogień. Natychmiast podano prąd wody, zaś do środka weszli strażacy w aparatach do ochrony dróg oddechowych. Klatka schodowa wewnątrz budynku zajęta już była ogniem. W kuchni znajdował się mężczyzna, którego strażacy wyprowadzili na zewnątrz i zaczęli prowadzić akcję resuscytacyjną. Wkrótce poszkodowanym zajął się zespół ratownictwa medycznego. Mimo prowadzonej przez kilkadziesiąt minut akcji mężczyzny nie udało się uratować. Około godziny 5 lekarz stwierdził jego zgon.
W zdarzeniu ucierpiał też ojciec 36-latka, który opuścił dom o własnych siłach. Służby udzieliły mu pomocy. Zajęła się nim rodzina.
W działaniach gaśniczych brało udział dziewięć zastępów strażaków - m.in. z JRG Sokółka oraz OSP Kuźnica, Saczkowce, Starowlany i Stara Kamionka. Około godziny 6 akcja została zakończona.
Przyczyny pożaru ustalają policjanci pod nadzorem prokuratora. Wstępnie wykluczono nieszczelność przewodu kominowego.
O pożarze zostały powiadomione władze gminy Kuźnica. Rano na posesję na Nowodzielską przyjechał wójt. Dom wymaga kapitalnego remontu i prawdopodobnie nie nadaje się do zamieszkania.
(pb)
Po pożarze na Nowodzielskiej: