Efekt przejścia się dziś do Cimańskiego Lasu to kilogram kurek - napisał nasz Czytelnik, dołączając do maila zdjęcia.
Ten rok - jeśli chodzi o grzyby - był wyjątkowy. We wrześniu wystarczyło tylko wejść do lasu i ciąć prawdziwki. Niektórzy nie zadawali sobie trudu, by schylać się po maślaki lub podbrzeźniaki. Starsze osoby twierdzą, że może to zwiastować nadejście śnieżnej zimy.
Kurki z reguły zaczynają pojawiać się w lasach pod koniec czerwca. Można je zbierać jeszcze w październiku. Listopadowy wysyp grzybów to raczej rzadkość.
Cimanie to wieś w gminie Kuźnica, między Starowlanami a Zalesiem.
(is)