Strażacy z powiatu sokólskiego wyjeżdżali dziś na dwie interwencje.
O godzinie 9.06 wezwano ich na ulicę Sokólską w Kuźnicy. W kominie jednego z domów zapaliła się sadza. Na akcję wyjechali ratownicy z miejscowej OSP oraz jeden zastęp z JRG Sokółka. Strażacy wygasili palenisko, wybrali żar z pieca i oczyścili przewody wyciorem. Okazało się jednak, że pod wpływem ciepła komin popękał na całej długości. Dom po pożarze nie nadawał się do zamieszkania, a przewody wymagają gruntownej naprawy. Rodzina mieszkająca w budynku zadecydowała, że najbliższe dni spędzi u krewnych. Akcja w Kuźnicy trwała do godziny 10.42.
Po 15 strażacy zostali poproszeni o pomoc przez mieszkańca ulicy Dąbrowskiego w Sokółce. Kobieta przebywająca w jednym z domów uskarżała się na to, że od kilku dni boli ją głowa. Podejrzewała, że mogło to być spowodowane ulatnianiem się tlenku węgla z pieca. Jeden zastęp z JRG Sokółka udał się na miejsce i sprawdził pomieszczenia specjalistycznym sprzętem. Niczego niepokojącego nie wykryto.
Strażacy zalecają, aby w okresie grzewczym w pomieszczeniach ogrzewanych przez piece opałowe montować specjalne czujki. Ich koszt to około 100 zł.
Czytaj też: Czad i ogień. Obudź czujność