Cena 10 zł pozwoli nam spiąć system - mówi Bogusław Panasiuk, burmistrz Krynek. - Patrząc na inne gminy, to u nas jest wręcz wzorowo - dodaje Mariusz Czaban, wójt Szudziałowa.
- Do wprowadzenia w życie przepisów związanych z gospodarką śmieciami solidnie się przygotowaliśmy. Mamy w sprzedaży kosze, są pytania niektórych mieszkańców o worki. Na ostatniej sesji przyjęliśmy ustalenia, że piąta i kolejne osoby w rodzinie płacą za wywóz odpadów złotówkę. Podobnie będzie z obłożnie chorymi czy mieszkańcami z pierwszą grupą inwalidzką. Trzeba będzie tylko złożyć odpowiedni wniosek do Urzędu Miejskiego - wyjaśnia Bogusław Panasiuk.
Zagospodarowaniem śmieci w gminie Krynki zajmuje się MPO Białystok. Tak jak informowaliśmy, zdecydowana większość mieszkańców zadeklarowała, że będzie segregować odpady. Dzieli się je na: metale, szkło, papier, PET-y i folie, zmieszane i zielone.
W gminie Szudziałowo wprowadzono worki na dwie frakcje oraz pojemniki na odpady zmieszane. Z umowy o prowadzenie wywózki śmieci wycofała się białostocka Astwa, tracą 10 tys. zł wadium. Kontrakt realizuje MPO Białystok. - Są worki, są kosze, wydaliśmy ulotkę informacyjną dla mieszkańców. Reszta okaże się w praniu - mówi Mariusz Czaban.
Opłata w gminie Krynki za wywóz śmieci wynosi 10 zł (za sortowane) i 20 zł (za niesegregowane) od osoby. W gminie Szudziałowo stawki te to odpowiednio 7 i 14 zł.
(is)