Dwóch nietrzeźwych kierowców z gminy Krynki i dwóch rowerzystów z gminy Dąbrowa Białostocka zatrzymali w minioną sobotę policjanci. Niechlubnym rekordzistą okazał się 56-latek podróżujący ciągnikiem rolniczym.
Mężczyznę zatrzymano do kontroli w pobliżu Ozieran, w sobotę po godzinie 21. Nie miał przy sobie żadnych dokumentów, za to w wydychanym powietrzu było aż 2,73 promila alkoholu. Przed północą w okolicach Łapicz mundurowi skontrolowali 41-latka przemieszczającego się passatem. Człowiek ten "wydmuchał" 1,55 promila alkoholu.
Kolejnych dwóch panów podróżowało rowerami będąc na "podwójnym gazie". W Różanymstoku około godziny 20 skontrolowany został 17-latek, który miał w wydychanym powietrzu 1,11 promila. Natomiast przed godziną 19 policjanci zatrzymali rowerzystę jadącego ulicami Dąbrowy Białostockiej. Mężczyzna "wydmuchał" 0,65 promila.
Wkrótce czterej panowie za swoje nieodpowiedzialne zachowanie staną przed sądem.
(is)