Leśnicy z Nadleśnictwa Krynki zamieścili na swoim facebookowym profilu filmik z krukiem w roli głównej. Ptak wydaje nietypowe dźwięki.
Kruki od wieków towarzyszą człowiekowi. Jedni je podziwiają, inni się ich boją. Wokół tych ptaków krąży wiele historii, jedno jest pewne, że nawet prawdziwe historie o krukach są niezwykłe.
Kruk (Corvus corax) to największy żyjący w Polsce ptak należący do wróblowatych, czyli tego samego rzędu co poczciwy i niewielki wróbel. Długość ciała kruka może wynosić nawet 70 cm, a masa bardzo często przekracza kilogram. Niemały podziw wzbudza piękne, czarne z fioletowo-zielonkawo-niebieskim połyskiem upierzenie. Charakterystyczną cechą kruków jest ich masywny dziób oraz „broda", którą tworzą dłuższe pióra. Należy także pamiętać, że tak jak wszystkie wróblowate, kruk ma cztery palce łączące się z nogą na tej samej wysokości, z czego trzy są skierowane do przodu, a najbardziej wewnętrzny – do tyłu.
Wśród kruków nie ma wyraźnej różnicy między samcem a samicą. Jedynie podczas obserwacji osobników stanowiących parę, można zauważyć, że samce mają bardziej połyskujące upierzenie i są większe od samic.
Kruki są jednymi z najwcześniej przystępującymi do lęgów ptakami. W pary dobierają się już około lutego. Chociaż w okresie jesienno-zimowym łączą się w ogromne stada, to przynajmniej na początku okresu lęgowego wybierają samotność.
Oprócz umiejętności akrobatycznych kruki podczas godów wykorzystują również swój niebywały talent wokalny. Bardzo często można spotkać koncertujące pary. Oprócz znanego każdemu głosu, który można sylabizować w następujący sposób „kruk, kruk, kruk”, wydają jeszcze dźwięki, które można tak opisać: „krak, krak, krak, krak”, „krik, krik, krik, krik” lub „krok, krok, krok, krok”. Dla osób przebywających w lesie, odgłosy te mogą wydać się nieco przerażające, jednak tak naprawdę nie ma się czego bać.
Jak się okazuje, mówić ludzkim głosem potrafią nie tylko papugi. Jak mówił Polskiej Agencji Prasowej ornitolog dr Tomasz Janiszewski - sójki, kruki czy szpaki potrafią naśladować dźwięki, a nawet głos człowieka. Nietypowe „gadanie" zarejestrowali także leśnicy z Krynek.
lasy.gov.pl
opr. (orj)