Minionej doby granicę polsko-białoruską nielegalnie przekroczYło 87 osób. Byli to m.in. obywatele Kamerunu, Kongo, Egiptu i Wybrzeża Kości Słoniowej.
Migranci w ostatnim czasie coraz częściej przekraczają granicę wpław. Tak było także wczoraj. Na terenach ochranianych przez placówki w Bobrownikach i Krynkach łącznie 21 osób przeprawiło się przez rzekę Świsłocz. Wśród nich byli obywatele Syrii, Ghany, Turcji, Komorów i Nigerii.
W dn.6.11 na terytorium🇵🇱próbowało nielegalnie przedostać się z🇧🇾87 os. https://t.co/0z0iwvkuor.ob.Kamerunu,Kongo,Egiptu,WKS#PSGBobrowniki i #PSGKrynki 21 os.-ob.Syrii,Ghany,Turcji,Komorów,Nigerii przeprawiło się wpław przez #Świsłocz pic.twitter.com/YpJHfaeNZp
Na rzekach granicznych nie ma stalowego ogrodzenia, które zostało zbudowane na 186 km granicy lądowej, ale również i te odcinki obejmie powstająca tzw. bariera elektroniczna, która ma mieć 202 km. Wiceszef MSWiA Maciej Wąsik informował w poprzednim tygodniu, że pierwszy 35-kilometrowy odcinek zapory elektronicznej będzie oddany do użytku po 11 listopada.
Od początku miesiąca SG odnotowała w sumie ponad pół tysiąca prób nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusi do Polski. W październiku było takich prób ponad 2,5 tys.
Od 1 lipca obowiązuje w Podlaskiem – wydany przez wojewodę – zakaz zbliżania się do granicy polsko-białoruskiej na odległość mniejszą niż 200 metrów. Z wnioskiem o jego wprowadzenie wystąpił komendant Podlaskiego Oddziału SG. Zakaz obowiązuje do końca listopada w całym województwie, z wyjątkiem odcinków granicy przebiegających na rzekach.
Decyzja ma związek z trwającymi pracami przy budowie zabezpieczeń elektronicznych.
(PAP), autor: Robert Fiłończuk
opr. (orj)