Inspektor budowlany w połowie lipca wstrzymał budowę kurnika w Górce pod Kruszynianami.
Mieszkańcy Kruszynian i okolic, gdy tylko pojawiły się plany budowy kurników (łącznie na terenie gminy Krynki miałoby ich powstać kilka) w sąsiedztwie ich miejscowości, wielokrotnie podkreślali, że zamiary inwestorów spotkają się z ich sprzeciwem. Zdaniem mieszkańców kurniki przegonią turystów przykrym zapachem i wzmożonym ruchem, rujnując między innymi tatarski dorobek.
W Górce na północy Kruszynian rozpoczęła się już budowa kurnika - inwestor wylał fundamenty i uzbroił działkę. Tymczasem decyzją z połowy lipca inspektor budowlany wstrzymał inwestycję.
- Decyzja o warunkach zabudowy została przez nas zaskarżona. SKO utrzymało ją w mocy. Odwołaliśmy się do sądu administracyjnego, który uchylił ten dokument. Teraz sprawa znajduje się w Naczelnym Sądzie Administracyjnym. To potrwa pewnie rok. Oznacza to, że nie ma prawomocnej decyzji o warunkach zabudowy, natomiast pozwolenie na budowę zostało wydane - mówi Bronisław Talkowski, przewodniczący Muzułmańskiej Gminy Wyznaniowej w Kruszynianach.
Mieszkańcy Kruszynian zainteresowali tą sprawą marszałka województwa podlaskiego, a także Rzecznika Praw Obywatelskich.
- Tylko dlatego, że nie zważa się na przyrodę, na wielokulturowość, historię i ludzi, którzy tu przyjeżdżają, wiele tracimy, tracimy turystów. Nie odpuścimy - mówi przewodniczący MGW w Kruszynianach.
Do tematu wrócimy.
(mby)