88-letnia kobieta nie potrafiła sama wstać z łóżka. Od czterech dni nie miała nic w ustach.
Dziś około godziny 16 sąsiedzi staruszki mieszkającej w domu przy ulicy Rynkowej w Krynkach wezwali policję. Zaniepokoiło ich to, że od około tygodnia kobieta nie dawała znaku życia. Mundurowi poprosili o pomoc strażaków z OSP Krynki. Ci przyjechali na miejsce i przy pomocy łomu otworzyli drzwi domu.
W łóżku leżała staruszka na skraju wyczerpania. Kobieta od co najmniej czterech dni niczego nie jadła ani nie piła. Karetka pogotowia, którą natychmiast tam wezwano, przewiozła 88-latkę do szpitala w Sokółce.
(is)