Grafika sobie, a napis sobie. Drogowy absurd? Ależ skąd.
Jedna z naszych Czytelniczek wysłała nam zdjęcie znaku drogowego, znajdującego w okolicach Krynek. Chyba coś tu nie gra...
„Ostatnimi czasy na wjeździe, jak i wyjeździe z Krynek pojawiły się znaki ostrzegawcze. Ostrzegają one przed żubrami, tylko że na znaku widnieje sarna. Takie małe nieporozumienie, a może ktoś nie wie, jak wygląda żubr?” - pisze w mailu Czytelniczka.
Zestawienie tablicy przedstawiającej kozła, bądź jelenia, z napisem "żubry" w pierwszej chwili wywołuje uśmiech i przywodzi na myśl, że autor zaliczył spektakularną wpadkę, ale znak jest jak najbardziej prawidłowy, bo ostrzega przed dzikimi zwierzętami, które mogą wtargnąć na drogę. A takimi są niewątpliwie żubry, na które w okolicach Krynek łatwo się natknąć.
CZYTAJ: Żubry tuż przy ruchliwym skrzyżowaniu. Kierowcy robili im zdjęcia [FOTO]
Na szczęście wypadki z udziałem tych zwierząt notuje się w naszym regionie bardzo rzadko. Mimo to ostrożności nigdy za wiele i gdy zobaczymy przy drodze taki znak, warto jechać trochę wolniej - bez względu, czy znajdzie się na nim sarna, żubr, czy łoś - spotkanie z takim stworzeniem może się skończyć bardzo źle, zarówno dla kierowcy, jak i dla zwierzęcia.
(mby)
Znak przed Krynkami (zdjęcie nadesłane przez Czytelniczkę):