Strażacy trzy razy musieli wyjeżdżać dziś na interwencje związane z burzami, które przeszły nad regionem.
Po nawałnicy mieszkańcy informowali o tym, że powalone drzewa i gałęzie tarasują drogę między miejscowością Sanniki a Krynkami. Zastęp OSP z Krynek pojechał na miejsce i udrożnił trasę. Drzewa pocięto i odrzucono do przydrożnego rowu.
Gdy w Janowszczyźnie w gminie Sokółka zabrakło prądu, w poważnej sytuacji znalazła się osoba korzystająca z respiratora. Na miejsce wysłano jednostkę straży z agregatem prądotwórczym. Gdy dojechała ona do wsi, okazało się, że przywrócono już dostawy elektryczności.
Drzewo, które zostało powalone przez wichurę, zerwało dziś po południu linię wysokiego napięcia między Sokółką a Malawiczami Dolnymi. Pracowali tam energetycy wraz ze strażakami ze Starej Kamionki.
(is)