Na trzy akcje gaśnicze wyjeżdżali dziś strażacy w powiecie sokólskim. Do najpoważniejszego zdarzenia doszło w miejscowości Ostrów Południowy.
O godzinie 9.19 dyżurny na stanowisku dowodzenia w Komendzie Powiatowej PSP w Sokółce został poinformowany o pożarze domu drewnianego z przyległym garażem w tej wsi. Gdy pierwsze zastępy dotarły na miejsce, z okien i drzwi wydobywały się już płomienie. Szybko podano cztery prądy wody. Na zewnątrz znajdował się mężczyzna z poparzonymi dłońmi. Poinformował on, że wewnątrz budynku była też żona, która oddaliła się po wybuchu pożaru. Policja znalazła ją w pobliskim mieszkaniu. Również kobieta miała poparzenia rąk. Obojgu pomocy udzielił zespół ratownictwa medycznego, po czym mężczyznę i kobietę przewieziono do szpitala.
Na miejsce przyjechał z Białegostoku syn poszkodowanych.
Dom spłonął całkowicie wraz z wyposażeniem. Z pożarem walczyło siedem zastępów ratowników z JRG Sokółka (dwa), OSP Szudziałowo (dwa), OSP Krynki (dwa) i OSP Zubrzyca Wielka. Akcja trwała do 12.20.
Od godziny 9.42 do 11.42 trwała akcja gaśnicza na ulicy Białostockiej w Suchowoli, gdzie - jak wynikało ze zgłoszenia - doszło do pożaru warsztatu samochodowego. Gdy strażacy tam przybyli, okazało się, że przy kominie wolnostojącego garażu pali się strop. Trzeba było ugasić ogień i częściowo rozebrać dach budynku. Ratownicy musieli skorzystać z kamery termowizyjnej. Do akcji wysłano strażaków z OSP Suchowola, Czerwonka, Dryga oraz z KRG Sokółka i z posterunku Dąbrowa Białostocka.
O godzinie 17.05 zapaliła się sadza w kominie domu w Szudziałowie. Akcja przebiegała bez komplikacji, niedawno się zakończyła. Nikt w tym zdarzeniu nie ucierpiał.
(pb)